article 215

Zaloze sie, ze on tez chce twojego tylka. Mezczyzni zawsze
mysla, ze kobiety tez tego chca, ale one wcale nigdy nie chca”.

Patrzylem, jak inne panie w grupie smieja sie lub patrza w
dol. Tak mowila Aska i draznila sie z Marysia o jej chlopaka, ktorego Maria
okreslila jako „podroznika w lozku”.

„Co myslisz, Eryk?” Oczy Anki rzucily mi wyzwanie, gdy sie
do niej zblizylem.

„Wydaje mi sie, ze jestem wystarczajaco inteligentny, aby
nie wchodzic w te rozmowe” – odpowiedzialem na kilka chichotow kobiet.

„Coz, to mila, bezpieczna i nudna odpowiedz” – zbesztala sie
Ania. „Nie powiesz nam, co myslisz?”

„OK, niech wam bedzie. Jak kazda sytuacja seksualna, mysle,
ze to zalezy od kobiety. Niektore nigdy by tego nie zrobily, niektore znosza to
dla swoich partnerow, a niektore naprawde to lubia.”

„I przypuszczam, ze masz magiczny dotyk, by sprawic im
przyjemnosc?” Sarkazm Aski polecial w moja strone.

„Nigdy nic o mnie nie mowilem. Do cholery, mozesz przeczytac
o tym, jesli chcesz. Przeprowadzili ankiety wsrod wielu kobiet na ten temat,
podobnie jak wszystko inne.”

“Wiec co z Toba?” Anka znowu naciska, jej oczy
blyszcza.

„Kiedy stala sie to dyskusja na temat mojego zycia
seksualnego?”

„Masz tutaj grupe kobiet, rozmawiajacych z toba o seksie, a
ty sie wycofujesz?

“Tak!” Wyskoczylem – Anka mnie dopadla. „Wiem, ze
moga czerpac przyjemnosc z osobistego doswiadczenia. Nie zdradzam swoich
sekretow, wiec nie zamierzam ujawnic, kto, ale absolutnie wiem, ze przynajmniej
jedna kobieta moze miec w ten sposob niezwykle potezne, niszczace niemal
orgazmy.”

„I jestes tego taki pewien? Ze tego chciala?” Joanna
ponownie atakowala.

„Kiedy kladzie na twoich kolanach butelke lubu i zaczepia
cie palcem, gdy idzie do sypialni, mysle, ze mozna bezpiecznie powiedziec, ze
tego chce. Jesli chodzi o czesc orgazmu, to bardziej mimowolna strone, ktora
wybralem , drzenie, skurcze i tak dalej. Nie miala nad soba kontroli.”

„I nie ozeniles sie z nia?” Anka rzucila mi teatralne
spojrzenie z niedowierzaniem.

„Bardzo zabawne” – powiedzialem. „Byloby wspaniale, gdyby
seks byl jedynym aspektem zwiazku. Bylismy wspaniali w lozku, ale byly tez inne
problemy. Na dluzsza mete nie wyszlo.”

„Facet przyznaje, ze zwiazek to cos wiecej niz seks?”
Marysia zartowala. „Nie wiedzialam, ze ktorys z nich tak kiedys pomyslal”. Inne
panie smialy sie, gdy przewrocilem oczami.

Spojrzalem na Anke. – Wiec troche sie wygadalem, drogie
panie. To jednak nie bedzie monolog, wiec wasza kolej.

„W porzadku” – powiedziala ze smiechem. „Powiem tylko, ze tego nie zrobilam, ale staram sie zachowac otwarty umysl na sprawy seksualne”…

Wow. Moze mamy kolejna odwazna dusze w paczce!” zauwazyla
Kamila. Ania wlasnie wystawila jezyk.

„Mowiac o zwiazkach, ty i Eliza nie jestescie para juz od
kilku miesiecy, prawda?” – zapytala mnie Aska, zmieniajac temat. „Dlaczego nie
jestes zwiazany z jakas nowa laska?”

„Staram sie unikac odbicia sobie. To zwykle nie prowadzi do
niczego dobrego. Dlaczego pytasz? Chcesz sie ze mna umowic? Prawdopodobnie
minelo mi wystarczajaco duzo czasu.” Chcialem dopiec Asce.

– W twoich snach, durniu – powiedziala, przewracajac oczami,
podczas gdy inne panie sie smialy.

Kontynuowali dyskusje o chlopakach i przyszlosci, z duza
iloscia smiechu i okrzykow. Przylaczylem sie do zabawy.

Po okolo pol godzinie Asia spojrzala w dol. „Wyglada na to,
ze nadszedl czas, abym sie pozegnala. Musze sie przygotowac na dzisiejszy
wieczor.”

„Zaloze sie, ze z twoim zadnym przygod chlopakiem –
skomentowala Aska. – Chodzcie, dziewczyny. Powinnismy dac Ance i Erykowi szanse
na posprzatanie. Przy okazji, Eryk, bardzo milo z twojej strony, ze pomagasz
Anii w tym malym popoludniowym przyjeciu.

„Mam nadzieje, ze podzielisz sie ta historia z innymi
kobietami. Moge zaczac od dobrej reputacji i plynac przez jakis czas w moj
zwykly leniwy, skoncentrowany na sobie sposob”.

To wywolalo jeszcze troche smiechu i dokuczania, gdy wszyscy
podniesli swoje rzeczy i pozegnali sie. Wiekszosc innych ludzi opuscila impreze
godzine temu. Anka wykonala dobra robote, zapraszajac mieszany sklad, a impreza
poszla dobrze. Miala racje – na popoludniowa impreze przybylo znacznie wiecej
ludzi, poniewaz oni rowniez mogli zaplanowac wieczor.

„Gotowy do pomocy z daniami? Nawiasem mowiac, wielkie dzieki
za wspol-gospodarzenie”, powiedziala Anka.

„W kazdej chwili, Aniu. Zrobmy to.” Ania byla dobra
przyjaciolka mojej dziewczyny Elizy i kontynuowalismy przyjazn po naszym
rozstaniu. Oboje odczulismy strate, kiedy Eliza sie wyprowadzila, ale mozliwosc
pracy byla dla niej idealna. Zarowno Elizka, jak i ja wiedzielismy, ze nie mielismy
wystarczajaco duzo czasu, aby mogla zostac lub bym mogl przeprowadzic sie z
nia. Eliza powiedziala mi, ze powinienem zwiazac sie z Anka, ale dziwnie bylo
spotykac sie z przyjaciolka mojej bylej dziewczyny. Ania i ja mieszkalismy w
tym samym budynku, wiec czesto sie widywalismy.

„Niszczace orgazmy, co?”

Zauwazylem, jak blisko siebie bylismy przy zlewie. Naczynia
staly sie nieco trudniejsze do trzymania. „Aha. To juz nie jest moje zycie
seksualne,” odpowiedzialem, szukajac czegos do powiedzenia.

„Hej, moze probuje pomoc”, powiedziala. „Mam kolezanke,
ktora wspomniala, ze ??pewnego dnia chciala sprobowac seksu analnego. Czy
powinnam was zeswatac?”

Potrzasnalem glowa. „Wiem, ze to szalenstwo, ze nie skacze
na okazje, by zdobyc dupe jakiejs dziewczyny, ale musisz zrozumiec, jak
dzialam. Bawie sie w to tylko wtedy, gdy dziewczyna swietnie sie bawi”.

„Kto powiedzial, ze nie bedzie sie dobrze bawic?”

„To nie jest tak proste, jak po prostu wepchniecie sie do
srodka i sprawienie, ze zemdleje z przyjemnoscia. To moze byc to, co pokazuja
filmy porno, ale tak nie dziala w prawdziwym zyciu. Chociaz moze to zniesc i
ostatecznie cieszyc sie, szanse sa, ze bedzie to po prostu okropne
doswiadczenie. Dla mnie seks analny jest czyms, co powstaje po zbudowaniu
zaufania i wspolnej historii. Obaj partnerzy musza czuc sie komfortowo z
wieloma innymi formami seksu, a kobieta musi nauczyc sie, jak sie zrelaksowac i
czerpac przyjemnosc z tej czesci swojego ciala. Na koniec dzieli sie bardzo
osobista, prywatna czescia siebie, wiec musi calkowicie zaufac swojemu
partnerowi. Jesli wszystkie te skladniki sie polacza, moze to byc niesamowite,
i jest duza szansa na to, ze go pokochasz. Z drugiej strony, nie jest to po
prostu cos, co mozna zrobic na pierwszej randce.”

„To bardzo dojrzale, Eryku. A moze szukasz oferty pakietowej
– wiesz – gwarantowanego seksu przez jakis czas?

Smialem sie. „Mysle, ze tu mnie masz. Jestem wlasnie takim
typem faceta. Teraz, jesli interesuje sie tego typu rzeczami, moze powinnismy
porozmawiac. Na pewno nie jestem przeciwko temu i ogolnie masz wspanialych
przyjaciol. Ja nie jestem wielbicielem prezerwatyw, wiec upewnij sie, ze pytasz
o poddanie sie testom, aby mogla odpoczac od tego aspektu rzeczy. Chodzi o
relaks i zabawe.”

– Brzmi dobrze. Zajme sie tym – powiedziala Ania. „Bedziesz
szczesciarzem, jesli powie„ tak”.

– Bez watpienia. Teraz, jesli bedziesz tak mowic, bede
musial zalozyc fartuch.

Ania zasmiala sie glebokim, bogatym smiechem. Lubila draznic
sie i bawic z ludzmi. „OK, pozwole ci na chwile oderwac sie od dupy. Zabierzmy
krzesla i wszystko z pokladu.”

Zrobilismy to, rozmawiajac o innych sprawach. Ania nie
pokazala zadnych oznak, ze dyskutowalismy intymne tematy zaledwie kilka minut
wczesniej. Poruszala sie z wdziekiem po domu, a blond wlosy muskaly jej
ramiona. Wiele razy zauwazylem jej polaczenie ciasnego ciala i krzywizn we
wszystkich wlasciwych miejscach. Gdy bylem wciaz z Eliza, bylem bardziej
dyskretny, ale teraz podobalo mi sie to, ze mialem tak goraca przyjaciolke.
Umilklem, gdy ja podziwialem.

“O czym myslisz?” Odparla Ania. Zawsze zdawala sie
rozumiec to, co mysle, a ona uwielbiala zawsze o to pytac. Dla kogos, kto mial
reputacje wspanialego przyjaciela i ogolnie milej osoby, Anka trzymala mnie na
szpilkach.

„Mysle, ze moze to wpadac do kategorii zbyt duzej ilosci
informacji. A o czym ty myslisz?” Powiedzialem, probujac odwrocic kota ogonem.

Anka rzucila mi dlugie spojrzenie przeszywajacymi
niebieskimi oczami. „Mysle, ze moje mysli naleza do tej samej kategorii” –
powiedziala. „Zlozmy te obrusy”.

Ostatni zlozylismy. Klade to na innych. Zadne z nas nic nie
powiedzialo.

„Eryk”.

Moje oczy wrocily do ??niej. Stala tam tak piekna.
“Tak?”

„Nie opowiadalam ci wczesniej calej historii z moja
przyjaciolka. Tak, rozmawialismy o jej zainteresowaniu seksem z tylu. Ale nie
pytalam o nia, kiedy z toba rozmawialam”.

Nagle ogarnelo mnie uczucie pustki w glowie. „Nie pytalas?”
Spytalem niepewnie.

Usmiechnela sie, patrzac mi prosto w oczy. „Nie, Eryku. Twoja historia brzmiala calkiem niezle, a ja tak naprawde pytalam o siebie. Jesli jestes zainteresowany, daj mi znac”…

Czas sie zatrzymal. Jestem pewien, ze wygladalem na
oszolomionego. Potem moj mozg wrocil do dzialania. Serce mi walilo.

Эротический блог для взрослых

“Z przyjemnoscia!” Wyskoczylem. Wciaz probowalem
zrozumiec, co sie dzieje, ale jakas czesc mnie wiedziala, ze powinienem
odpowiedziec z entuzjazmem. „Mam na mysli, ilekroc chcesz.”

Anka sie rozesmiala. „Przyjme to za tak, glupiutki
chlopczyku. Wiec jak mamy zaczac?”

„Moze od przytulania i pocalunku?” – wyszeptalem, zblizajac
sie do niej. Wzialem ja w ramiona. „Lal, Aniu, az zaniemowilem”.

„Nie musisz nic mowic,” wyszeptala, chwytajac moje usta
swoimi.

Kiedy nasze usta sie polaczyly, cos kliknelo w srodku i
zdalem sobie sprawe, jak bardzo Ania mnie pociagala. Chcialem, bysmy byli kims
wiecej niz przyjaciolmi, znacznie wiecej. Czulem, jak te same fale z niej
wychodza. Nasz pocalunek sie rozgrzal. W koncu rozdzielilismy sie, oboje troche
zadyszani.

„Aniu, calujesz fantastycznie”.

„Dziekuje. Pomyslalam, ze ty tez musisz dobrze calowac, i
mialam racje”, powiedziala. „Mysle, ze to moze wyjsc. Teraz podoba mi sie twoj
pomysl na testowanie, nawet jesli to nas spowalnia na chwile. Jesli dzis sie
pospieszymy, mozemy jeszcze sie wyrobic”.

„Pani przodem” – powiedzialem. „Znasz jakies miejsce?”

„Mysle, ze widzialam jedno, ale musze jeszcze sprawdzic
online. Chwileczke.” Ania wyciagnela telefon, koncentrujac sie. Po minucie
powiedziala.

„Mamy godzine przed zamknieciem. Chodzmy – ja prowadze”.

Moj umysl wciaz wirowal, gdy jechalismy tam. Wiele sie
wydarzylo, odkad obudzilem sie dzis rano.

„Eryk, dziekuje, ze to zrobiles” – powiedziala swobodnie
Ania podczas jazdy.

„Anka, nie sadze, ze musisz mi dziekowac”.

„Kazdy facet ma szczescie byc ze mna, co?”

“Cos w tym stylu.”

Ania sie rozesmiala. „Wiec mozesz byc zainteresowany
kolacja? Czesc tego„ poznawania sie ”, o czym mowiles?

„Chcialbym, Aniu”.

„Dobrze. Zaplanujmy to. Moze pojdziemy wzdluz rzeki, a potem
czegos poszukamy.”

„Dobry pomysl. Mozemy zaspokoic apetyt.”

Znalezlismy klinike i zaparkowalismy. Gdy Ania weszla,
zauwazylem subtelne spojrzenia, ktore sprokurowala. Sprawdzili ja zarowno
mezczyzni, jak i kobiety, i zobaczylem podziw na ich twarzach. Miala wyglad
dziewczyny z sasiedztwa, koszule, spodnice i sandaly, ale pasowaly do ??jej
kraglosci. Oni tez na mnie spojrzeli i zauwazylem ich lekki usmiech, gdy zdali
sobie sprawe, co razem robimy w klinice.

Skonczylismy i pojechalismy nad rzeke. Wzialem ja za reke,
kiedy zaczelismy isc. Odsunela sie z usmiechem na twarzy.

„Ciesze sie, ze czesc testowa sie skonczyla” – powiedziala Ania kilka minut pozniej. „Ale, Eryku, doceniam to. Jestes swietnym facetem. To bedzie dlugi tydzien.”

„Jesli bedziemy kreatywni, mozemy byc w stanie wypracowac
troche bliskosci, nie bedac zbyt intymnym”.

“O czym myslisz?” – zapytala, zwracajac sie do
mnie.

„Zobaczmy, jak potoczy sie wieczor” – odpowiedzialem – „a
potem to przedyskutujemy”.

„Troche tajemnicy, o ktorej bede myslec?”

“Dokladnie.”

Ania rzucila mi kolejne spojrzenie, krecac glowa i
usmiechajac sie do siebie. Szlismy dalej, cieszac sie z bycia razem. Bylem w
siodmym niebie.

„Pamietasz, kiedy jezdzilismy na rowerze z Eliza?” –
powiedziala Ania, widzac, jak przejezdzaja jakies rowery.

„Tak, tesknie za tym. Nadal to robisz?”

„Tak. Staram sie pozostac w formie i fajnie jest robic
rzeczy razem. Biegam z przyjaciolmi, ale lubie jezdzic na rowerze, wedrowac i
inne rzeczy”.

„Zaplanujmy to”. Powiedzialem.

“Co powiesz na jutro?”

“Swietnie.”

Ania ponownie scisnela moja reke. „Wiec jaki rodzaj jedzenia
lubisz?”

„Jak wspomnialas w innym kontekscie, staram sie byc
otwarty”. Uslyszalem prychniecie Anii.

„Lubisz bawic sie z ogniem, co?” zakwestionowala.

„Nic na to nie poradze”.

Ania znow sie zasmiala. „Chyba nie moge cie winic. Sama
lubie sie bawic.”

„Teraz, aby odpowiedziec na twoje pytanie, podoba mi sie
wszystko dobrze przygotowane. Wiec jesli masz cos ulubionego, zrobmy to.”

„Jestem taka sama. Dlaczego nie zawrocimy, przeczytamy menu
i sprawdzamy, co przyciagnie wzrok?”

„Idealnie. Dobrze sie bawie”.

„Ja tez, Eryku”. Ania ponownie scisnela moja reke.

Znalezlismy miejsce z owocami morza schowane za rogiem z
ladnym miejscem na zewnatrz. Bylem wczesniej tutaj i bardzo mi sie podobalo.
Wzielismy butelke Chardonnay, rozmawiajac o roznych rzeczach. Zawsze lubilem
rozmawiac z Anka. Laczy dowcip i humor z zabawna, ciekawska postawa.

„Przepraszam, Eryk. Chcialabym umyc rece, zanim podadza
jedzenie”.

“Oczywiscie.” Wstalem i przytrzymalem jej krzeslo.

„Jaki dzentelmen. Dziekuje.”

Anka zostawila telefon i torebke na stole, wiec nie
poszedlem z nia. Skorzystalem z okazji, by obczaic jej tylek, gdy oddalala sie
od stolu. To wszystko, co zapamietalem – zaokraglone i ciasne. Nagle odwrocila
glowe, przylapala mnie na spojrzeniu i usmiechnela sie do siebie, po czym
zniknela za rogiem.

Teraz moja kolej, by sie usmiechnac, zdajac sobie sprawe,
jak Ania trzymala nikczemna strone starannie owinieta w jej mila dziewczyne z
zewnatrz.

Sam sie ogarnalem w lazience, a potem cieszylismy sie
wspanialym posilkiem z owocow morza, wina, salatki i chrupiacego chleba. Oboje
zamowilismy cos lekkiego, nie chcac sie zapchac.

„Fantastyczna kolacja, Aniu. Dzieki za zaproszenie”.

„Cala przyjemnosc po mojej stronie”, odpowiedziala. „Czy
wracamy?”

„Mysle, ze to swietny pomysl” – odpowiedzialem, gdy moj
kutas zaczal puchnac.

Wrocilismy ramie w ramie z powrotem do samochodu Anki, a
nastepnie pojechalismy z powrotem do naszego budynku, nadal rozmawiajac o
roznych rzeczach. Kiedy sie zblizalismy, Ania zwrocila sie do mnie.

„Nie wiem dokladnie, co masz na mysli, Eryk, ale jesli wymaga to od nas bycia razem, moze chcialbys zabrac od siebie szczoteczke do zebow i spedzic ze mna noc?”

„Swietny pomysl. Chcialbym tego” – odpowiedzialem. Nigdy nie
lubilem uprawiac seksu, a potem spac sam. W mgnieniu oka nagle uderzylo mnie,
ze Ania wiele o mnie wiedziala. Elizie spodobal sie fakt, ze spedzilem u niej
noc i jestem pewien, ze wspomniala o tym Ance. Zastanawialem sie, o czym
jeszcze wspomniala. Spojrzalem na Anie, ktora zdawala sie analizowac droge.
Wydawalo sie, ze ona wie, co mysle.

Anka zaparkowala i wziela mnie za reke, gdy razem szlismy do
mnie. Anna miala maly usmiech na twarzy, kiedy znow mnie probowala zawstydzic.
Udalo jej sie wprosic bez mojego zaproszenia.

– Niezla proba, ale moje mieszkanie jest calkiem
posprzatane. Nie wiedzialem, czy ktos pozniej przyjdzie po imprezie.

Anka podniosla wzrok, zupelnie niewinny. Zasmialem sie i w
zamian dostalem ledwie cien usmiechu. Poszla za mna do mojego mieszkania,
udajac, ze jest blisko, ale od poczatku chciala sprawdzic moje szuflady i
szafki. Wzialem zestaw porannych ubran i kilka kosmetykow. Kiedy poszedlem do
szafki nocnej po butelke olejku do masazu, krotko uniosla brwi, ale nigdy nie
powiedziala ani slowa.

„Mysle, ze mam wszystko”, powiedzialem, podchodzac do drzwi.

Ania znow wziela mnie za reke. “Na pewno?”

„Mam cie i to jest najwazniejsze” – odpowiedzialem.

„Mowisz same najladniejsze rzeczy”, powiedziala, mruzac
oczy. “Chodzmy.”

Podeszlismy do jej mieszkania, a ona nas wpuscila. Zamknela
za soba drzwi i oparla sie o nie, jakby chciala powiedziec, ze mam mnie tylko
dla siebie.

„Dlaczego nie umiescisz swoich rzeczy w drugiej sypialni” –
dyrygowala. „Wtedy mozemy porozmawiac o tym, co masz w planach”.

„Zastanawiasz sie nad tym?”

„Sypialnia jest za rogiem, czy juz nie pamietasz?”

Zasmialem sie i ruszylem dalej. Slyszalem, jak Anka
odkrecila kran, wiec skorzystalem z okazji, aby umyc zeby. Kiedy wyszedlem,
zlapala mnie w ramiona. W ulamku sekundy, zanim sie przytulilismy, pomyslalem,
ze znacznie mocniej odczulem jej sutki na swojej klatce.

„Tak… zastanawiam sie”, powiedziala po prostu, patrzac na
mnie.

„OK. Coz, zdecydowanie mozemy sie pocalowac i przytulic. To
bylo naprawde dobre wczesniej. Ale fakt, ze nie mozemy sie dotykac w niektorych
miejscach, nie oznacza, ze ??w pewnym momencie nie mozemy miec orgazmu, prawda?”

Patrzylem, jak to przyjmie. Jej oczy sie rozszerzyly.
„Jestes niegodziwym malym chlopcem, prawda?” wyszeptala.

„Zdecydowanie. Bedziesz musiala to przyznac pozniej, gdy
poznamy sie znacznie lepiej.”

„Powiem. Nie bawilam sie sama ze soba na oczach wielu
ludzi.”

Zastanawialem sie, jak wielu tych ludzi moglo byc… Ania
jest zdecydowanie w moim typie, pomyslalem sobie. „Po pocalunku przez chwile
pomyslalem, ze moglibysmy przeniesc sie do twojego lozka i zrobic ci masaz.
Kiedy nadejdzie wlasciwy czas, mozesz dotknac siebie.”

„Podczas gdy ty bedziesz ogladac wszystko”.

„Tak. Bedzie absolutnie goraco” – odpowiedzialem.

“Myslisz?” Ania odparla. „Rozumiem. Pomagasz mi
dzielic moje sekrety. Calkiem sprytne.”

Uklonilem sie. „Dla przyjaciol wszystko”…

Ta noc byla naprawde dluga. Reszte jednak pozostawie waszej
informacji, choc moge przyznac, ze Ania tamtej nocy przezyla tez cos
niszczacego, a my jestesmy razem do dzisiaj.

Please rate Stellar

0 / 5

Your page rank:

Оставить комментарий